W grudniu Burmistrz Grodziska Grzegorz Benedykciński rozsyłał, za pokwitowaniem, do mieszkańców gminy informację, że od 01-go stycznia będą zmienione zasady segregowania odpadów.

W styczniu ponownie rozsyłał informację za pokwitowaniem, tym razem, że zmienione zasady będą obowiązywały od 1-go lutego. I rzeczywiście, zmienione zasady obowiązują od 01-go lutego. Przesunięcie daty zmiany to tylko drobny element niepotrzebnego zamieszania. Znacznie większy to zmiana cen i zmiana sposobu segregowania.

Zmiana sposobu segregowania nie jest wielka. Dotychczas rozdzielaliśmy śmieci na 4 frakcje:

1. Odpady plastiku, papieru i metalu (worek żółty)
2. Odpady ze szkła (worek biały)
3. Odpady organiczne (worek własny, nie dystrybuowany przez gminę)
4. Odpady mieszane, poza workami do segregacji      

Po zmianie wygląda to następująco z rozdziałem na 5 frakcji:

1. Odpady plastiku i metalu (worek żółty)
2. Odpady papierowe (worek niebieski)
3. Odpady szklane (worek zielony)
4. Odpady organiczne (worek brązowy)
5. Odpady mieszane, poza workami do segregacji

Oczywiście ten podział jest skrócony. Szczegółowy podział co w jakie worki możemy, a czego nie możemy wrzucać zamieszczamy poniżej w postaci ilustracji kolportowanej przez gminę.

Wynika z nowego sposobu segregacji, że poza zmianą kolorów worków, zmiany są niewielkie. Wprowadzono gminne worki w kolorze brązowym do odpadów organicznych oraz niebieskie worki do odpadów papierowych, jako dodatkową 5-tą frakcję.

Dlaczego o tym piszę, choć zmiany są niewielkie? Bo wraz z tymi zmianami wprowadzono inne ceny za odbiór odpadów, za które musimy wszyscy płacić. Poprzednio cena odbioru odpadów segregowanych wynosiła 9,80 zł/ osobę miesięcznie a za niesegregowane 17 zł/ osobę miesięcznie. Dzisiaj to odpowiednio 19 i 29 zł/ osobę miesięcznie. Mówiąc inaczej mamy wzrost o 93,9 %! To prawie 2 razy drożej niż było! Burmistrz tłumaczy to zmianą sposobu segregacji oraz wyższymi opłatami za składowanie odpadów. Skoro zmiany segregacji są niewielkie pozostaje tylko to drugie.  

Myślę, że uczciwiej byłoby napisać do mieszkańców, że nikt nie chciał wywozić śmieci w poprzednich stawkach, a firma JARPER którą wybrano, złożyła najkorzystniejszą ofertę. Poinformowanie o innych oferentach, którzy złożyli wyższe oferty też byłoby na miejscu.

I jeszcze drobna uwaga. Nie do końca rozumiem idei wprowadzenia worków na odpady organiczne w kolorze brązowym. Do tej pory każdy pakował je we własne worki zakupywane według własnych kryteriów. Dzisiaj otrzymujemy ładne worki z nadrukiem, ale niestety bardzo słabe jakościowo, które można wypełniać tylko lekką treścią lub wypełniać do połowy, co zwiększa koszty gminne. Mogę się jedynie domyślać, że chodzi o ograniczenie podrzucania worków z innych miejscowości, gdzie istnieją ograniczenia w odbiorze tych odpadów (jeśli taki proceder miał miejsce) i zmniejszenie ilości worków z odpadami organicznymi w ogóle, bo jeśli worków jest ograniczona ilość to i odpadów będzie mniej.  To ostatnie, o ile jest prawdziwe, jest niekonsekwentne, bo dowolną ilość worków można pobrać w urzędzie gminy – na sali głównej lub w dziale ochrony środowiska.

Niestety, ale drastyczna podwyżka cen na wywóz śmieci może zwiększyć ilość śmieci w lesie, a przecież jeszcze przed nią, było to uporczywe zjawisko, z którym ciężko było walczyć. Pisaliśmy na Obiektywie o tym kilkukrotnie. Teraz może być jeszcze gorzej. Obym się mylił.

Zbigniew Bohdan  Obiektyw.info